Pierwszym elementem dbałości o wizerunek firmy powinna być jej firmowa strona www. A dokładniej zakładka “O firmie” lub “O nas”, którą zawsze umieszcza się w menu w widocznym miejscu.
Prawdopodobnie ta sekcja najczęściej zaczyna się od słynnego “Firma X działa na rynku od któregoś tam roku…”
Nic dziwnego – to pierwsza informacja, która pojawia się w pamięci osoby konstruującej tekst, a do tego konkretna i łatwa do sprawdzenia. Problem polega na tym, że sama data utworzenia firmy niewiele wnosi do jej obrazu, chyba że firma istnieje od 100 lat, wtedy może świadczyć o tradycji.
Wreszcie historię firmy warto napisać, o ile faktycznie jest ona historią. Bo ludzie lubią historie! W książkach, w kinie, w bajkach, a także w biznesie. Nie ograniczajmy się zatem do suchego podawania dat. Taką pozbawioną emocji historię niektórzy pamiętają ze szkoły, a nie każdy lubił zapamiętywać daty. Natomiast opowieści każdy lubi, a są one okazją do pokazania, jak wiele dajemy naszym klientom.
Odkryliśmy tym samym prawdę, że dobry tekst “O nas” powinien jednak zawierać informacje przydatne z punktu widzenia klientów.
Oto 4 złote zasady opracowania tekstu o firmie:
1. Piszemy dla Klientów, a nie dla siebie.
Być może przeprowadzka do nowej siedziby firmy była dla nas jednym z najważniejszych wydarzeń – biurowiec kosztował majątek, a po przeprowadzce przez tydzień szukaliśmy niektórych dokumentów.
Ale nie jest to informacja ważna dla Klientów. Chyba, że przeprowadzamy się do ekskluzywnego wieżowca, zajmowanego przez biura największych korporacji, a przede wszystkim dobrze skomunikowanego z punktu widzenia naszych Klientów, o ile nas odwiedzają. Ten fakt, stanowiący dla nich korzyść, warto wówczas podkreślić.
Czego będą szukać klienci? Sprawdzą, czy firma jest wiarygodna (podaje dane kontaktowe, NIP, KRS). Chętnie spojrzą na listę największych klientów i obejrzą portfolio, jeśli prowadzisz firmę usługową, projektową lub produkcyjną.
Przeczytają jakie są główne zalety firmy, jak zyskają na współpracy z nią. Nie pominą także nagród i wyróżnień oraz artykułów prasowych, o ile nie będą hymnami pochwalnymi na swój własny temat, ale będą dostarczały wartość klientom.
Chętnie poczytają o pracownikach firmy, w przypadku większych firm – o pracownikach zarządu lub obsługi klienta. Tu należy pokazać ludzką twarz, nawiązać nić porozumienia, zapoczątkować relację z klientem pokazując, że nasza firma nie jest bezosobowym bytem, ale że tworzą ją żywi ludzie, posiadający swoje życie, zainteresowania, osobowość.
2. Data – owszem, jeśli liczy się w branży
Wiele firm potrafi sprytnie wykorzystać rok powstania w swojej kampanii wizerunkowej. Jeśli tradycje przedsiębiorstwa cukierniczego lub papierniczego sięgają 1850r., to data ta mówi sama za siebie. Firmy wspierają jednak jej wymowę poprzez takie słowa klucze, jak “tradycja” i “doświadczenie”.
Jeśli czas istnienia Twojej firmy jest atutem – bo powstała niedawno i już odnosi sukcesy albo funkcjonuje od wielu lat i ma olbrzymie doświadczenie – podkreślaj tę datę. Znajdź jednak i inne korzyści, które bardziej liczą się dla Twoich klientów.
Warto też, jak wspomnieliśmy wcześniej, wykorzystać daty kluczowe dla firmy jako pretekst do opowiedzenia ciekawej historii. Ale ciekawej nie dla prezesa, słusznie zakochanego w swojej działalności, lecz dla klientów, słusznie kochających przede wszystkim siebie i swoich bliskich. Toteż historię opowiemy w taki sposób, aby bezustannie odnosić różne fakty do naszych klientów. Przykładowo:
“W 2007 roku kupiliśmy nowe maszyny, warte 2 mln euro, dzięki czemu możemy realizować Państwa zamówienia o 50% szybciej niż robiliśmy to wcześniej i o 60% szybciej niż średni czas w naszej branży. Dostaliśmy od tego czasu wiele komentarzy. Jeden z naszych klientów napisał, że – cytujemy – jesteśmy najszybszym producentem materiałów, z jakim kiedykolwiek współpracował w ciągu swoich 20 lat pracy”.
W przykładzie tym mamy połączenie faktów, historii, korzyści dla klienta i jeszcze do tego ożywiającego całość dialogu (opinia).
3. Język korzyści zamiast przymiotników
“Jesteśmy profesjonalni, a produkowane przez nas towary są najwyższej jakości.” Aż trzy wielkie słowa – profesjonalizm, jakość, najwyższy. I – tak naprawdę – żadnej treści.
Klienci oczekują od Ciebie dowodów i konkretów. Chcą wiedzieć, co świadczy o profesjonalizmie i jak dbasz o jakość. Musisz przemówić do nich konkretami. Idealnym połączeniem jest w tym przypadku przedstawienie konkretnych zalet i korzyści za pomocą perswazyjnego języka.
Spójrzmy na obrazowy przykład. Firma XYZ wprowadziła na rynek nowy aparat fotograficzny. Której reklamie łatwiej uwierzysz:
“Aparat XYZ jest niezwykle wytrzymały w niskich temperaturach”
czy
“Aparat XYZ – sprawdzony w warunkach syberyjskich mrozów”?
4. Lexus w baraku, czyli wpływ otoczenia na odbiór tekstu
Na zakończenie musimy zwrócić uwagę na to, jak prezentujemy tekst. Nawet najgenialniejszy opis firmy nie odniesie pożądanego efektu, jeśli zaprezentujemy go na nieprofesjonalnej stronie WWW. I przeciwnie – najwspanialszy projekt serwisu nie “uratuje” firmy w oczach klienta, jeśli nie ma mu ona nic do przekazania.
Dobry tekst opisujący firmę to trudne, ale opłacalne wyzwanie. Trudne, ponieważ wymaga doskonałej orientacji w oczekiwaniach klientów i sporych umiejętności copywriterskich. Opłacalne, ponieważ dobry opis firmy to nieoceniona podstawa dla dalszego budowania jej wizerunku.